I was born in a little town called Zduny which is situated 72 km away from Wrocław. My family moved to the so-called "Regained Territories" when I was 2, i.e. in 1955. Before the war Zduny was a border town since just 2 km south there was a German village of Freyhan (today Cieszków). My father says that even under Hitler's rule there were quite a lot everyday contacts between Freyhan and Zduny, and virtually anybody could cross the border on a temporary pass from local authorities. The pass was valid for travel all the way to Militsch, but quite a number of visitors went all the way to Breslau where sometimes the German authorities escorted them back to Zduny.

There are still a number of traces of my family in Zduny, although - sadly - mostly at the local graveyard. You can read here (in Polish only) about my grandfather's and my aunt's involvement with music and theatre in Zduny . And this curious document from the city of Gostyń suggests that in 1939 my grandfather and my uncle Jan were hostages for 24 hours in the hands of the Nazis. I know nothing further about this.

 

Urodziłem się w miasteczku Zduny, które znajduje się w odległości 72 km od Wrocławia, a z którego moja rodzina pojechała na "Ziemie Odzyskane" w chwili, gdy miałem 2 lata, czyli w roku 1955. Przed wojną była to miejscowość graniczna, ponieważ w odległości zaledwie 2 km znajdował się niemiecki Freyhan (dziś Cieszków). Jak wspomina mój ojciec, przed wojną, nawet za czasów Hitlera, oba te miasta miały ze sobą liczne kontakty, a pojechać do Cieszkowa można było po uzyskaniu przepustki od starostwa. Przepustka pozwalała na wjazd aż do Milicza (Militsch), choć wielu "przepustkowiczów" wędrowało do samego Breslau, skąd czasami Niemcy odstawiali "przestępców imigracyjnych" z powrotem do Zdun.

Moja rodzina posiada nadal liczne ślady obecności w Zdunach, choć dziś niestety głównie na lokalnym cmentarzu. Ten opis wspomina o moim dziadku i ciotce i ich zaangażowaniu w działalność chóru oraz teatru. Natomiast ten przedziwny dokument rodem z miasta Gostynia sugeruje, że w roku 1939 mój dziadek i jego syn Jan byli przez 24 godziny zakładnikami hitlerowców. Nic bliższego na ten temat nie wiem.

   

 

Zduny - Freyhan (Cieszków)

1.jpg

2.jpg

freyhan.jpg

 478x304 58KB

 741x507 104KB

 906x572 283KB

 

 

 

freyhan3.jpg

freyhan4.jpg

freyhan5.jpg

 900x569 252KB

 798x474 234KB

 1287x812 337KB

 

 

 

Ratusz XVII wieczny.JPG

Rynek z wiey koscioa ewangelickiego.JPG

zduny1.jpg

 1588x1128 526KB

 1223x809 411KB

 1190x850 308KB

 

 

 

zduny2.jpg

zduny3.jpg

zduny4.png

 1382x897 455KB

 1381x897 477KB

 1379x904 2001KB

 

 

 

zduny5.png

staw.jpg

wiatrak.jpg

 1373x897 1490KB

731x449 108KB

425x637 93KB

     

1966.jpg

1966a.jpg

chaty_rys.jpg

 700x471 99KB

 700x478 101KB

 600x358 76KB

     

cukrownia.jpg

dziadek_dom.jpg

freyhan11.png

 806x582 123KB

 728x459 83KB

 708x369 470KB

     

freyhan12.png

granica.jpg

mapa.jpg

 702x366 574KB

 895x606 119KB

 892x641 165KB

     

rynek_rys.jpg

 

 

 600x389 88KB